Chociaż frekwencja na uroczystościach z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w Goleniowie nie była imponująca, to atmosfera była niewątpliwie podniosła. Wypełniona dźwiękami powstańczych melodii, harcerskiego apelu oraz lamentu syren, uroczystość ta była hołdem dla bohaterów walki o wolność. Wszystko to umilało obecność kwiatów, które stanowiły symboliczny gest pamięci.

Inicjatywa uroczystości narodziła się wśród lokalnych harcerzy i odbyła się pod Pomnikiem Niepodległości. Mimo że nie przyciągnęła tłumów, zgromadziło się na niej wielu różnorodnych uczestników. Byli tam zarówno harcerze, reprezentanci organizacji kombatanckich oraz lokalni politycy – w tym burmistrz Krzysztof Sypień – jak i mieszkańcy Goleniowa, którzy zdecydowali uczcić pamięć o walczących za niepodległość naszego kraju. Ten ostatni aspekt był szczególnie ważny dla jednego z organizatorów, druha Jacka Chamery, który podkreślił znaczenie takich wydarzeń w dzisiejszym społeczeństwie.

Chamera zaznaczył, że obecne czasy, w których patriotyzm nie jest zawsze cenioną wartością, takie wydarzenia stanowią ważny element spajający lokalną społeczność i kształtujący poczucie patriotyzmu u najmłodszych. Wspominał o młodych ludziach śpiewających hymn narodowy oraz starszych, których głosy dołączały się do nich. Według niego, to właśnie ten aspekt jest jednym z najbardziej widocznych dowodów na łączącą moc takich wydarzeń, szczególnie w obliczu obecnych trudności.

Obchody w Goleniowie zakończyły się pod pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego, kolejnego symbolem walki o wolność Polski.