W Szczecinie otwarto długo wyczekiwany lokal. To Manekin, czyli ogólnopolska sieć słynnej naleśnikarni. Do restauracji zaproszeni są wszyscy fani tej potrawy, zarówno ze Szczecina jak i okolic. 

Kręte kolejki gości przed lokalami i naleśniki na kilka, a nawet kilkanaście sposobów to znaki rozpoznawcze ogólnopolskiej sieci naleśnikarni Manekin. Po kilku latach oczekiwań restauracja w końcu pojawiła się również w Szczecinie. Otwarcie obiektu odbyło się w środę, 29 czerwca, a wraz z nim prezentacja wszystkich lokalnych akcentów włączonych do oferty.

Otwarcie naleśnikarni Manekin w Szczecinie było jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń gastronomicznych w mieście. O tym, że w stolicy zachodniopomorskiego ma się pojawić słynna naleśnikarnia zaczęto mówić już w 2020 roku, tuż przed ogłoszeniem wybuchu pandemii. Mimo, że rozprzestrzeniający się wirus spowolnił plany restauratorów, to nie cofnięto zapadłej już decyzji. 

Naleśniki z lokalnych produktów

Na miejsce działalności Manekina wybrano punkt po dawnej restauracji rybnej „Chief” przy ulicy Rayskiego, a następnie rozpoczęto prace remontowe. Po miesiącach cichych przygotowań na ścianie budynku pojawił się charakterystyczny logotyp, jednocześnie dając potwierdzenie, że oczekiwane otwarcie nadal jest w planach.

Otwarcie lokalu miało miejsce kilka dni temu, 29 czerwca. Tego dnia do Szczecina przybyło wiele osób, aby wziąć udział w tym długo wyczekiwanych wydarzeniu. Restauracja przywitała serdecznie gości i zaprezentowała menu z lokalnymi akcentami. Jeden z nich to naleśnik z paprykarzem szczecińskim. Brzmi dziwnie, prawda? Może warto spróbować?

Manekin jest znany również z długich kolejek, co tylko potwierdza rangę sieci. Również 29 czerwca krętych kolejek nie zabrakło. Ale czy tak będzie codziennie? To się okaże…

Jak dotąd Manekin powstał w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy, Łodzi, Poznaniu, Opolu i Toruniu.