Ekrany dźwiękochłonne są bardzo potrzebne w dzisiejszych miastach. Niestety, jeśli są zaniedbane i zarośnięte krzakami, tak jak niektóre w Szczecinie, mogą się okazać niezwykle niebezpieczne dla kierowców i rowerzystów.
Ekrany dźwiękochłonne z jednej strony zapewniają więcej światła chronionym od hałasu mieszkaniom, z drugiej mogą ułatwiać ruch na skrzyżowaniach i wyjazd z osiedli. Pod warunkiem, że są czyste… Niestety wielu ekranom w Szczecinie daleko do takiego wyglądu.
Taka sytuacja jest m.in. przy skrzyżowaniu ulic Wszystkich Świętych i Zakole. Wzdłuż ekranów przebiega ścieżka rowerowa. Kierowcy zjeżdżający w ul. Zakole muszą bardzo uważać, aby nie zderzyć się z rowerzystami lub miłośnikami hulajnóg. Przezroczyste szyby ekranów są tam w opłakanym stanie. Widoczność ograniczają też pnące się po konstrukcji krzewy.
Na problem zwróciła uwagę radna Maria Myśliwiec. Przypomniała, że kilka lat temu, po oddaniu do użytku kolejnego odcinka trasy średnicowej od ulicy Krasińskiego do ulicy Chopina, na wniosek Rady Osiedla Arkońskie-Niemierzyn wymieniono ekrany na „przezroczyste”. Miało to miejsce przy wjazdach z osiedla w celu poprawy widoczności.
W trosce o poprawę bezpieczeństwa mieszkańców korzystających ze ścieżki rowerowej przy ul. Wszystkich Świętych Myśliwiec apeluje o pilne oczyszczenie ekranów akustycznych przy wyjazdach z drogi wewnętrznej przy parkingu oraz z ul. Zakole. W chwili obecnej z powodu braku dbałości o utrzymanie ich w czystości oraz bezmyślnego nasadzenia pnączy i krzewów na przyległym do nich terenie pomimo poniesionych przez miasto kosztów, nie spełniają oczekiwanego przeznaczenia, a wręcz utrudniają widoczność zwiększając zagrożenie bezpieczeństwa.
Warto zwrócić uwagę, że odcinek ścieżki rowerowej pomiędzy ul. Krasińskiego i ul. Chopina jest oceniany przez służby bezpieczeństwa jako jeden z najniebezpieczniejszych w Szczecinie. Władze miasta zapewniają, że czyszczenie zniszczonych przez wandali przezroczystych ekranów odbędzie się w pierwszej kolejności. Podjęto już pierwsze działania czyszczące graffiti, a do końca sierpnia ma też zostać rozwiązany problem krzewów, które porastają ekrany ograniczając widoczność.
Jak widać, warto apelować do miasta i pokazywać swoje niezadowolenie. Można czasem osiągnąć swój cel oraz zapewnić bezpieczeństwo innym.